Koteł vs pieseł. Moje 15 różnic między kotem a psem.

Koteł vs pieseł. Moje 15 różnic między kotem a psem.

Pewnie wpadłeś kiedyś na pomysł posiadania zwierzaka. Albo przynajmniej o tym marzyłeś. 
Wiadomo. Warunki, charakter, predyspozycje, od tego zależy czy wolałbyś papugę, chomika czy gekona. 
Jakoś tak nieprzypadkowo, w naszym domowym folwarku, swoje miejsce a raczej dach nad głową znalazły dwa najpopularniejsze gatunki.

Pies Luna (border collie) lat 2 vs kot Joko (leśny norweski) lat 2,5. I o nich będzie ten traktat.

Jeśli zastanawiałeś się kiedyś czy lepiej mieć psa czy kota, ten post może ci pomóc w upewnieniu się, że jednak dobrze zrobiłeś nie wybierając żadnego albo jednego z nich.

(Moje porównanie tych dwóch gatunków zwierząt domowych jest wynikiem własnych obserwacji zaznaczając, że nie każdy pies jest jak mój pies i nie każdy kot… Że może istnieją też miłe koty.)

1. Pieszczoty 
Lubisz okazywać uczucia zwierzętom? Pies nie odejdzie od twojej ręki i będzie ci pchał pysk pod dłoń, żebyś jeszcze i jeszcze miział tak bez końca. Możesz głaskać i drapać wszędzie i zawsze i będzie ci wdzięczny, że poświęcasz mu tyle uwagi.
A kot? Owszem, za uchem i pod brodą no i może na karku pozwoli ci się podrapać. Pod warunkiem, że masz odpowiednio dopasowaną do drapania długość opaznokciowania no i oczywiście czy typ ma akurat na to ochotę. Bo może nie. Ale kto wie, może akurat dziś.

2. Okazywanie uczuć
Co tu dużo pisać. Wchodzisz do domu i nie ważne jak długo cię nie było, pies skacze, kładzie się pod nogami, toruje ci przejście, nie daje się rozebrać i zmusza cię do przywitania się z nim. 
A kot? Gramoli się rozczochrany z szuflady z twoimi skarpetami (które są już wymoszczone i odpowiednio okłaczone a ty nie zajarzyłeś, że od dawna ma tam bazę), o ile w ogóle wychodzi. I z miną zblazowanego yy kota bezczelnie myje sobie łapę ignorując wszystko i wszystkich. 
W oczach psa zauważysz miłość i zaufanie, w oczach kota? Nie sądzę 🙂 Oczy bordera???

3. Poczucie winy
Pies rozumie kiedy go karcisz, albo przynajmniej udaje, że rozumie po tonie twojego głosu. Zrobi coś czego nie powinien? Kuli się, kładzie uszy, unika wzroku odchodzi najciszej jak potrafi ledwie dotykając podłogi.
Podczas gdy kot udając, że nic się nie stało, siada i się liże po łapach, brzuchu albo ogonie. No najlepszy moment na pielęgnację sierści po zjedzeniu wędliny z twojej kanapki. Kot nie zna tego uczucia. Zostawiłeś to sobie wziąłem.

4. Przywołanie
Do nogi, do mnie, chodź, przywołanie awaryjne… Pies ogarnie wszystko jeśli z nim to ćwiczyłeś. Zareaguje zawsze kiedy go zawołasz i jeszcze okaże ci radość, że zaszczyciłeś go swoją uwagą. “Tak, tak panie, już jestem, co robimy, co chciałeś?” Posiadacze psów, widzicie ten merdający ogon???
A kot? Możesz go wołać ile chcesz. I nie przyjdzie dopóki tego nie chce albo nie zatrzęsiesz miską z jedzeniem. To tak wyolbrzymiając oczywiście 🙂 Kiedy ja wołam Jokusię przeważnie przychodzi, różnie bywa gdy inni domownicy próbują się zbliżyć. Pies w 10 minut pokaże więcej ogonem, niż ludzie przez cały dzień.

5. Tresura
Psy ratują ludzi z gruzowiska, tonących, zakopanych w lawinach. Możesz nauczyć psa chodzić na przednich łapach, sikać do cukiernicy, skakać, ciągnąć, pilnować co tylko wyobraźnia ci podpowie.
Kota możesz nauczyć sikać do kuwety, ostatecznie drapania w szybę kiedy chce wejść do domu i nie drapania mebli. Sukces jeśli to osiągniesz.

6. Zaangażowanie
Pies będzie ci towarzyszył we wszystkim co robisz i odda całego siebie, żeby cię zadowolić. 
Kot ma to w nosie. Jest zaangażowany tylko kiedy kroisz mięso. Kocha cię wtedy tak mocno jak stąd do księżyca i z powrotem.

7. Zabawa
Jeśli twój pies nie chce się bawić, zabierz go do weterynarza. Pies zawsze chce się bawić. Wszystkie badyle nadają się do rzucenia i wszystkie piłki są magiczne. Sznurki do przeciągania, nawet śnieg i woda są godne zabawy.
Zaskoczenie. Z kotem też można długo się bawić i nawet kot będzie brał w tym udział, ale tylko dopóki będzie tego chciał. Potem już nie.

8. Kto tu kogo posiada?
To ty jesteś właścicielem psa. Dbasz o niego, uczysz, wyprowadzasz i karmisz. Masz wiernego przyjaciela, który nie obejrzy się za innym człowiekiem.
Ale to kot posiada ciebie. On decyduje kiedy będzie jadł, kiedy go będziesz głaskał, kiedy się z nim przywitasz o ile w ogóle dostąpisz zaszczytu. To kot decyduje o której wróci do domu. Kot to osobna kategoria!

9. Obrona
Ostatnio rozpanoszyły się nam łosie w okolicy. Chodzą i tylko skubią gałęzie bezproduktywnie. Pies broni, szczeka jak opętały, rwie się do ataku – tak na wszelki wypadek. Na spacerze z juniorem w dyliżansie, nigdy nie pozwala innym psom zbliżyć się do wózka ani też do mnie.
A kot? Gdybym spotkała łosia na swojej drodze będąc z kotem na spacerze, wiem kto pierwszy dałby nogę w krzaki.

10. Opieka
Jeśli rozważasz kupno psa, musisz być świadomy jak dużo czasu musisz mu poświęcić. Wyprowadzanie, treningi, nauka to wszystko wymaga dużo twojego czasu. Pies potrzebuje twojej uwagi.
Wyprowadzanie kota? Niee. Wypuszczam i wpuszczam i sypię do miski bo zje tyle ile sama chce a nie ile wlezie. Tresura odpada, bo kot zwyczajnie nie zrobi niczego, czego sam nie chce. Koty są więc dużo łatwiejsze w obsłudze.

11. Zapach
W Norwegii zdarza się, że nie pada deszcz a pies musi swoje wychodzić. Zapach psa po spacerze w deszczu nie należy do najpiękniejszych. Do tego dochodzi zapach mokrych łap. Już nie mogę doczekać się wiosennego sezonu i roztopów.
Jeśli sprzątasz często w kuwecie, wymieniasz piach (o ile twój kot załatwia się w domu), zapach kota pozostaje niewykrywalny. Oczywiście nie biorę pod uwagę zaznaczania terenu.

12. Zwinność
Pies to garaga. Sztywny korpus, ciężkie łapy nie da się go nie usłyszeć na schodach albo biegnącego przez korytarz. Wskakuje na różne przedmioty, krzesła, pnie i takie tam ale gracji w tym raczej nie ma. 
O kocie wiele pisać nie trzeba. Słyną ze zwinności, sprytu, dostojności ruchów i tej ciszy podczas schodzenia ze schodów.

A propos schodów.
Luna zawsze porusza się po zewnętrznej stronie schodów, tam gdzie stopnie są szersze.
Joko wybiera krótszą wersję i zawsze wchodzi po wewnętrznej stronie, szybciej, oszczędniej.

13. Ogon
Znając mowę ciała zwierząt, możemy uniknąć wielu nieporozumień i domyśleć się intencji zwierzęcia.
Kiedy pies macha ogonem wiesz, że jest szczęśliwy, podekscytowany, gotowy do zabawy, radosny.
Jeśli widzisz ogon kota szybko zakreślający kręgi lub w ogóle energicznie ruszający się, najlepiej nie podchodź. Zostaw, odejdź. Wygląda na to, że kot jest znowu zły.

14. Uszy
Okazując uległość i podporządkowanie człowiekowi lub innym zwierzętom, pies kładzie uszy wzdłuż głowy. W przypadku ataku stoją na baczność lub są odchylone do tyłu. 
Kot nie musi kłaść uszu, bo przecież nikomu nie jest podległy. Strzeż się jeśli uszy kota są zwrócone ku tyłowi. Włączył właśnie tryb polowania.

15. Wymagania
Pies to takie cudowne zwierzę. Im więcej czasu mu poświęcisz, tym cudowniejszego masz kompana. Możesz wymagać aby nie jadł z miski kota. Zrobione. Żeby kładł się tylko w swoim posłaniu. Zrobione. Niech idzie przy twojej lewej nodze. Nie ma problemu. Możesz wymagać aby był tobie wierny, zawsze za tobą szedł i spuszczony luzem w lesie oglądał się czy jesteś w zasięgu jego wzroku. Bez problemu. Im więcej wymagasz i ćwiczysz z psem, tym większy masz szacunek.
A kot? Możesz prosić, żeby nie wchodził na stół, żeby darował sobie spanie z bobasem w łóżeczku. Możesz krzyczeć, błagać na kolanach, straszyć i grozić, a on i tak zrobi to co chce. Pójdzie dokąd chce, upoluje ptaka jakiego chce i wejdzie akurat na to drzewo. Bo tak właśnie kot chce. I ma w nosie co ty chcesz.


Tak oto dobrnęłam do końca moich piętnastu różnic, z których wynika, że kot to samo zło. No cóż. Sam kot pewnie by się zgodził.

Mimo wszystko uwielbiam koty za ich niezależność, odwagę, charakter. Czasami szkoda mi psów, że są aż tak wierne właścicielom, którzy na to nie zasługują. Może czasem warto być gruboskórnym kotem i mieć wszystko w nosie? 
Nie wyobrażam sobie naszego domu bez psa, ale nie mogę go sobie wyobrazić również bez kota. 

“Aby człowiek miał dobry charakter potrzebuje psa, który będzie go uwielbiał i kota, który będzie go ignorował”

Uwaga. Będę się teraz bawić!

     

Jeszcze jeden błysk lampy a pokażę ci jak to jest jak ktoś przeszkadza w spaniu!
Co masz? Patyk? Piłkę? No weź pokaż!!! 
PIŁKA!!!
Barbara Andrelczyk

Barbara Andrelczyk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *